Zakład energetyczny
Zapomniałam się pochwalić. Dziś byliśmy w zakładzie energetycznym podpisać umowę (chyba już trzecią, ale widać tak u nich trzeba). Jutro przyjadą panowie zamontować nam licznik i popłynie już prąd
Od wiosny walczyliśmy o prąd, szło to jak po grudzie - uważaliśmy zakład energetyczny za niezwykle ślamazarny, ale dziś to się zmieniło Jeszcze nie mamy zamontowanego licznika, nie możemy korzystać z prądu ale już mamy wystawione do zapłaty faktury za prognozowane zużycie prądu. Cóż za przyspieszenie - jesteśmy pod wrażeniem